literature

FiF: Omnia vincit Amor - cz.1

Deviation Actions

funnyFranky's avatar
By
Published:
339 Views

Literature Text

Siedzę na ławce w parku, sam. W powietrzu można wyczuć zapach kwitnącego lilaka.
Westchnąłem ciężko dławiąc się tym słodkim zapachem i własnymi łzami.
Chłopak płacze? A dlaczego nie, w końcu mamy równouprawnienie.
 - Phineas! - usłyszałem czyjś krzyk. - Phineas!
Szła ku mnie dziewczyna. Jej kruczoczarne włosy delikatnie okalały jasną twarz, na której można było dostrzec wyraz zafrasowania.
Pospiesznie przetarłem załzawione oczy. Przecież nie mogę się jej pokazać w takim stanie! Nie jej.
 - Chcesz porozmawiać? - zapytała Izabella spoglądając na mnie troskliwie i przysiadając obok mnie na ławeczce.
Zamyśliłem się. Czy chcę porozmawiać? Oczywiście, że chcę. Tylko o czym niby miałbym z nią rozmawiać?
Mam zaledwie dwanaście lat, a moje życie ma zmienić się nie do poznania. Po latach nieobecności w końcu wrócił mój ojciec, niszcząc porządek panujący w moim życiu. Zostawił nas, gdy miałem niespełna pięć wiosen. Wtedy nie znałem powodu jego odejścia, jednak dziś wiem czemu nas zostawił. Gdy dzisiejszego ranka stanął w naszych drzwiach, nie spodziewałem się takich wieści. Mam jej o tym wszystkim powiedzieć? O wszystkim?
W końcu Izabella znów przerwała panującą ciszę.
 - Ferb powiedział mi o powrocie twojego taty i o tym, że po rozmowie z nim pobiegłeś do parku. Pomyślałam, że cię poszukam i sobie porozmawiamy... Jeśli oczywiście chcesz...
Spojrzałem na nią nabiegłymi krwią oczami. Od tak dawna byliśmy przyjaciółmi. Była przy mnie, gdy najbardziej jej potrzebowałem, jest i teraz. Przytuliłem ją z całych sił, świadomy, że być może to już nasz ostatni uścisk.
 - Dziękuję Izabello - wyszeptałem jej do ucha. - Dziękuję, że jesteś.
 - Więc... Chcesz porozmawiać czy nie? - zapytała po chwili, gdy już ją puściłem, zmieszana.
 - Nie dzięki - odparłem, a na moją twarz wrócił wieczny uśmiech. - Wrócę już do domu. Idziesz ze mną?
 - Jasne.
Wspólnie ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
Gdy tylko otworzyłem drzwi mieszkania, wyczułem napięcie między wszystkimi domownikami. W domu panowała gęsta atmosfera. Przy stole kuchennym siedziało pięć osób. Nieco nieodnajdujący się w sytuacji Ferb, zmieszany Lorens, mocno zdenerwowana mama, Fretka z której twarzy nie dało się nic wyczytać i czerwonowłosy mężczyzna w największym spokoju popijający herbatkę - mój ojciec.
 - Cześć wszystkim - zawołałem z uśmiecham.
Zgromadzeni spojrzeli na mnie jak na dziwaka.
 - Widzę Phineas, że już przemyślałeś sprawę - odezwał się mój ojciec, a ja lekko drgnąłem, jeszcze nie przywykłem do jego głosu.
 - Owszem proszę pana - odparłem. Gdy tylko zobaczyłem Izabellę idącą w mym kierunku, wiedziałem, że muszę to zrobić, dla niej.
 - Wspaniale. Pakuj się. Wyjeżdżamy o sicie.
 I tak zniknąłem z życia moich bliskich. Udałem się wraz z Williamem, moim ojcem, do miejsca, gdzie miałem nauczyć się panować nad moim darem, darem, który jest zarazem przekleństwem. Dziś po czterech latach w końcu mogę odwiedzić moją rodzinę i ukochanych.
Dziś znów zobaczę się z Izabellą.

Jeśli nie ma rozłąki, nie ma słodyczy spotkania.
[ Hafiz ]

Omnia vincit Amor - Miłość zwycięża wszystko
[ Etym. - z Wergiliusza (Eklogi, 10, 69). ]

Oto kolejne opowiadanie z serii CRAZY CHICKEN IDEA -collaboration story pisane wspólnie z Raity-Emka
Będzie to takie Phinbell'owe story XD - w każdym razie taki jest zamiar :)

A więc tak... Trochę wyjaśnień do Raity-Emka
* Forma tekstu jest dowolna w sensie, że ja piszę w narracji pierwszoosobowej, ale ty możesz w której bądź ^^
* Jeśli masz jakieś pytania pisz :)

Dlaczego William opuścił Phineasa i jego rodzinę, i dlaczego powrócił po latach? Jaką moc posiada Phineas? Co takiego zastanie po powrocie do domu? - na te (lub inne) pytania znajdziecie (lub nie znajdziecie) odpowiedzi w kolejnej części u Raity-Emka

___________________________________

Opowiadanie pisane wspólnie z :iconraity-emka:

NASTĘPNA CZĘŚĆ funnyfranky.deviantart.com/art… by Raity-Emka

"Phineas and Ferb" charakters belongs to Dan Povenmire and Jeff "Swampy" Marsh
© 2014 - 2024 funnyFranky
Comments13
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Isabella42's avatar
Jestem straszliwie ciekawa co będzie dalej. Naprawde... A zapowiada się super :)